Liga Mistrzyń w Policach - dzień 3

6.02.2021

Mecz I:

- Mecz rozpoczął się od wyrównanej gry, bez widocznej przewagi. W połowie Rosjanki wyszły na 3-punktowe prowadzenie, które konsekwentnie powiększały. Zdecydowanie najlepszym aspektem drużyny Dynama był blok. Zawodniczki z Kazania zdobyły nim 6punktów. Tatiana Kadochkina zaliczyła bardzo udany występ w ataku, uzyskując 70% skuteczności. Ostatecznie Dynamo wygrało 25:18

- Kolejna odsłona rozpoczęła się od stabilnej, 4-punktowej przewagi Rosjanek. Przy wyniku 19:15 Czeszki zaczęły odrabiać straty i wyszły na 1-punktowe prowadzenie 22:21. Udane Bloki Koralovej nie wystarczyły, aby zatrzymać Czeszki. Nikola Stumpelova przyczyniła się do sukcesu, zdobywając 6 punktów (2 blokiem) i zachowując 67% skuteczności w ataku. Czeszki zdołały utrzymać przewagę i wygrać 25:22

- Zawodniczki Ołomuńca na kolejnego seta wyszły zdecydowanie bardziej zmotywowane. Rozpoczęły grę od zdobycia 2-punktowej przewagi, którą utrzymywały do 15-ego punktu. Następnie Dynamo zdołało odrobić straty i wyjść na 3-punktowe prowadzenie. Pomocny na pewno był skuteczny blok Rosjanek (4 punkty), oraz bardzo dobra gra Ariny Fedorovtsevej z 1 asem, 1 blokiem i 67% skutecznością w ataku

- Następna część meczu to już w zasadzie formalność. Bardzo dobra gra zawodniczek z Rosji zarówno w ataku jak i w obronie dała im 8-punktową przewagę, której nie dały sobie odebrać już do końca. Dzięki wcześniej wyprowadzonej przewadze, Rosjanki wygrały 25:15. Po raz kolejny na pochwałę zasługuję blok Rosjanek( 4 punkty. W całym meczu blokowały rywalki 20-krotnie.

MVP wybrano Tatiane Kadochkine. Zdobyła 31 punktów przy 63% skuteczności w ataku.

VK UP Ołomuniec – Dynamo Kazań 3:1 (25:18,22:25,25:21,25:15)

Mecz II:

 

 

 

- Drużyny walczyły o pierwsze miejsce w grupie. Było to widoczne od pierwszych minut spotkania. Zacięta walka punkt za punkt trzymała się do połowy pierwszego seta. Następnie Włoszki wyszły na 5-punktowe prowadzenie. Zespół z Włoch, praktycznie bez żadnych błędów własnych, poradził sobie z utrzymaniem prowadzenia i wygraniem 25:19. Haleigh Washington przyłożyła się do wygranej, uzyskując aż 83% skuteczności w ataku.

- Druga odsłona meczu rozpoczęła się od prowadzenia policzanek. Mimo chwilowego wyrównania wyniku, zawodniczki z Polic, dzięki bardzo dobrej grze w przyjęciu i skuteczności w ataku, wyszły na 5-punktowe prowadzenie. Włoszki próbowały uprzykrzać życie Chemikowi, ale dzięki skuteczności w ataku Olgi Strantzali (55%) oraz dokładnemu przyjęciu Pauliny Maj-Erwardt, policzanki wygrały 25:22.

- Policzanki w kolejnej partii wyszły na 4-punktowe prowadzenie. Zawodniczki z Włoch zaczęły jednak stawiać bardzo udane bloki oraz serwować z wyższą skutecznością. To dało im możliwość odrobienia strat i wyjścia na 7-punktowe prowadzenie. Przyjezdne postawiły w tym secie 4 udane bloki i trafiły 3 asy. Mimo dobrej skuteczności w ataku Igi Wasilewskiej (80%), trzeci set zakończył się wygraną Włoszek 25:18.

- W ostatniej części meczu, zawodniczki z Novary narzuciły własne tempo. Bardzo szybko wyszły na 7-punktowe prowadzenie. Drugi dzień z rzędu duet Kowalewska-Wasilewska udowodnił jak bardzo jest zgrany i skuteczny. Niestety, nie wystarczyło to, aby zatrzymać zespół z Włoch. Świetna na przyjęciu Nika Daalderop była bezbłędna w ataku (100% skuteczność) i zdecydowanie pomogła zespołowi wygrać 25:16, a w konsekwencji cały mecz 3:1.

Grupa Azoty Chemik Police – Igor Gorgonzola Novara 1:3 (19:25,25:22,18:25,16:25)

Chemik: Brakocevic-Canzian (13), Strantzali (11), Kąkolewska (9), Wasilewska (8), Grajber (6), Kowalewska (2), Maj-Erwardt (l.), Mędrzyk (3), Baijens (1), Łukasik (1), Bałdyga.

Autor: Mateusz Baranowski