I po biletach...

25.10.2013

O tym, jak zagorzałych i wiernych kibiców ma Chemik Police i o tym, jak wielkie jest zapotrzebowanie w naszym regionie na siatkówkę na wysokim poziomie, dowodzi fakt, że pobity został rekord w szybkości sprzedaży biletów w klubowej kasie. O ile dwa tygodnie temu na mecz Chemika Police z PGNiG Naftą Piłą sprzedaż trwała godzinę i dwadzieścia minut, to dzisiaj, w przypadku rozprowadzania biletów na mecz z Beef Master Budowlani Łódź, kartka z informacją „Biletów brak” pojawiła się w oknie kasy w 45 minut po jej otwarciu.

Pierwsi kibice pojawili się przed kasą krótko po południu zaopatrzeni w niezbędne akcesoria kolejkowicza, np. składane krzesełko i ciekawą lekturę. Inni czas do otwarcia kasy zajmowali sobie rozmowami w tworzących się, ad hoc, grupach towarzyskich. Dyskutowano, a jakże, przede wszystkim o siatkówce. Z czasem tłum gęstniał, a przed godziną 16, tuż przed otwarciem kasy, w kolejkach stało kilkaset osób. Co chwilę podjeżdżały samochody w tablicami rejestracyjnymi z całego niemal województwa, dowożąc nowych kolejkowiczów. Zauważyliśmy też samochód z Gorzowa.

Finał tej biletowej gorączki już znamy. Jutro kasa będzie już nieczynna. Kibiców zapraszamy na kolejne mecze siatkarek Chemika Police.
 

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej w Polityce PrywatnościRozumiem