Chemik Police pokonał Enea PTPS Piła 3:0. Policzanki pozostają liderem tabeli ORLEN Ligi. 

Obie drużyny do gry wróciły po tygodniowej przerwie. W pierwszym starciu Chemika z PTPS policzanki zwyciężyły 3:0.

Mistrzynie Polski rozpoczęły rywalizację dość spokojnie, starały się wyczekać przeciwniczki i zaatakować w odpowiednim momencie. Chwila ta nastała przy stanie 16:17. Trudne zagrywki posyłała Joanna Wołosz. Policzanki zdobyły trzy punkty z rzędu, o czas poprosił Jacek Pasiński. Chemik jednak nie dał wybić się z rytmu i do końca seta oddał rywalkom tylko jeden punkt.

Druga partia zaczęła się podobnie jak końcówka poprzedniej. W polu serwisowym stanęła Wołosz, a rywalki nie były w stanie zrobić przejścia. Policzanki skutecznie grały wyblokiem, po czym kontry na punkty zamieniały Anna Werblińska, Malwina Smarzek i Stefana Veljković. Wysoka przewaga spowodowała, że policzanki trochę się rozluźniły, dobry moment miała Anna Stencel, która w drugim secie zdobyła 6 oczek. Chemik wygrał jednak do 20.

Ostatnia partia była najtrudniejsza. Solidny start zanotowały gospodynie, które prowadziły już 14:11. Straty udało się odrobić przy zagrywce Madelaynne Montano. Bardzo dobrze w bloku spisywała się Agnieszka Bednarek-Kasza. Tylko w trzeciej odsłonie zanotowała tym elementem cztery punkty. Chemik w końcówce odjechał rywalkom na kilka oczek i wygrał do 20, a całe spotkanie 3:0 w setach.

Po czternastu kolejkach Chemik pozostaje na czele tabeli ORLEN Ligi. Mistrzynie Polski nie przegrały jeszcze meczu.

Enea PTPS Piła - Chemik Police 0:3 (17:25, 20:25, 20:25)

Chemik: Werblińska, Smarzek, Zaroślińska, Wołosz, Bednarek-Kasza, Veljković, Krzos (l.) oraz Jagieło, Montano. 

MVP: Aleksandra Krzos