Do kolekcji swoich trofeów z minionego sezonu: mistrzostwa Polski i Pucharu Polski, siatkarki Chemika Police, na tydzień przed rozpoczęciem nowych rozgrywek o prymat w kraju dołożyły kolejny sportowy laur: Superpuchar Polski. To oznacza, że nasza wspaniała drużyna, prowadzona przez Giuseppe Cuccariniego, bezsprzecznie dominuje w polskiej, żeńskiej siatkówce. 

W meczu o Superpuchar Polski nasze siatkarki zmierzyły się z Polskim Cukrem Muszynianką, w ramach SGB Amica Cup 2014 rozgrywanego w Szamotułach. Zwycięstwo w tym pojedynku dało także Chemikowi Police pierwsze miejsce w całym turnieju. Nasz zespół, jako jedyny z doborowej stawki uczestników wygrał wszystkie mecze, pozostawiając w pokonanym polu aktualne wicemistrzynie kraju z Wrocławia i brązowe medalistki ubiegłego sezonu, siatkarki z Sopotu

Chemik Police - Polski Cukier Muszynianka 3:1 (25:20, 18:25, 25:20, 25:23)

Chemik Police: Wreblińska – 15, Mróz – 6, Kowalińska – 8, Glinka – Mogentale – 17, Bednarek – Kasza – 10, Rabka – 4 oraz Zenik (l), Malagurski – 4, Bąk, Anioł – 6, Jagieło.

Polski Cukier Muszynianka: Ciaszkiewicz – Lach – 7, Plchotova – 13, Carter – 20, Różycka – 16, Wojcieska – 1, Radenković – 3 oraz Maj - Erwardt (l), Kurnikowska – 4, Hatala – 2, Jasińska – 2, Sosnowska.

Po zakończonym meczu uroczyście wręczano puchary i nagrody indywidualne. Chemik Police został nimi, w pełni zasłużenie, wręcz obsypany. Za zwycięstwo w pojedynku o Superpuchar Polski nasza drużyna otrzymała aż dwa okazałe trofea. Wygrana w całym turnieju SGB Amica Cup 2014 także zostało wyróżnione pamiątkowym pucharem. Natomiast nagrody indywidualne otrzymały: Katarzyna Mróz – dla najlepiej blokującej, Sanja Malagurski – dla najlepiej przyjmującej, Małgorzata Glinka – Mogentale – dla MVP meczu o superpuchar oraz Anna Werblińska – dla najsympatyczniejszej zawodniczki imprezy. Laureatkę tej ostatniej nagrody wybrali kibice oglądający turniejowe mecze w specjalnym plebiscycie.

Niewątpliwie najmilszą nagrodą dla naszych siatkarek był doping najwierniejszych fanów, którzy towarzyszyli im oraz wspierali dopingiem we wszystkich turniejowych meczach, a na koniec zgotowali owację i obsypali swoje pupilki złotym konfetti.