Trwa faza play-off w Tauron Lidze, czyli najwyższej klasie rozgrywkowej w kobiecej siatkówce w naszym kraju. Zwycięzcę tego sezonu i Mistrza Polski poznamy najpóźniej w piątek (26 kwietnia).

Przed sezonem: Chemik był jednym z głównych faworytów

Przed rozpoczęciem sezonu wiadomo było, że po ubiegłorocznej wpadce i szybkim odpadnięciu z fazy play-off, mocarstwowe plany będzie miała drużyna Chemika Police, której to kadra “na papierze” prezentowała się wyśmienicie. Wzmocniła się także ekipa Radomki Radom, która mogła być typowana wcześniej jako “czarny koń” rozgrywek, zawodząc ostatecznie nieco oczekiwania kibiców. 

Z roku na rok coraz lepiej wyglądał zespół z Bielska Białej, a także obie łódzkie drużyny - ŁKS oraz Budowowlani. Do tego zespół Rysic z Rzeszowa. To właśnie wymienione zespoły były typowane do walki o czołowe lokaty i zaciętej rywalizacji w play-off. Prześledźmy zatem sezon kobiecej siatkówki.

Finał Pucharu Polski w Nysie

Wielkim siatkarskim świętem jest turniej finałowy Pucharu Polski. W tym roku rozegrano go  16 i 17 marca w Nysie. Jeszcze zanim do tego doszło - na etapie ćwierćfinałów mieliśmy przedwczesny finał. O prawo gry w Nysie rywalizowały ekipy z Polic (zeszłoroczne zdobywczynie Pucharu) oraz PGE Rysice Rzeszów (zeszłoroczne wicemistrzynie ligi). Ostatecznie górą była ekipa z Podkarpacia. Za to sam turniej i Puchar Polski - po dwóch pasjonujących dniach rywalizacji - padł łupem BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała, którego zawodniczki po pięciosetowym boju pokonały wciąż aktualne Mistrzynie Polski, czyli reprezentantki ŁKS Commercecon Łódź. To ósme trofeum tego klubu, zdobyte po 15-letniej przerwie.

Koniec fazy zasadniczej Tauron Ligi

No i w końcu - marzec to też koniec sezonu zasadniczego i początek fazy play-off. Rozgrywki regularne zakończyły się zwycięstwem Grupy Azoty Chemik Police. Ta ekipa tylko dwukrotnie w 22. meczach musiała uznać wyższość rywalek i w obu przypadkach były to porażki po tie-breakach. Jak niedawno wyliczył Kurier Szczeciński policzanki oddały swoim rywalkom tylko 12 setów, a 16 spotkań rozstrzygnęły na swoją korzyść w stosunku 3:0.

Na przeciwnym biegunie druga drużyna sponsorowana przez Grupę Azoty, czyli siatkarki z Tarnowa. Tutaj nie było w ogóle o czym gadać. Ten spadek był niemal pewny od początku sezonu. 

Kompleksową zapowiedź rywalizacji ćwierćfinałowej możecie przeczytać na stronie internetowej Tauron Ligi. Nie ma co kopiować tego tekstu, gdyż praktycznie wszystko zostało w nim napisane. Warto zajrzeć. 

Ćwierćfinały Tauron Ligi - pary

Jakie są pary w ćwierćfinale? 

Grupa Azoty Chemik Police - Energa MKS Kalisz

BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała - UNI Opole

PGE Rysice Rzeszów - MOYA Radomka Radom

ŁKS Commercecon Łódź - Grot Budowlani Łódź

Pierwsze mecze we wszystkich parach zostały już rozegrane. Chemik i PGE Rysice wygrywały po 3:0 z tym, że zawodniczki z Polic grały to pierwsze spotkanie play-off na wyjeździe. W łódzkim ćwierćfinale po pierwszym pojedynku prowadzą Grot Budowlani. Tutaj mieliśmy tie-break. Również pięć setów potrzebne było do wyłonienia zwycięzcy w rywalizacji BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała - UNI Opole. Wygrał pierwszy z tych zespołów. 

W tym tygodniu z kolei rozegrano mecze rewanżowe i poza wyrównaniem stanu rywalizacji w “łódzkiej” rywalizacji, swój udział w półfinałach przypieczętowały zespoły Chemika Police, PGE Rysic Rzeszów oraz BKS Bostik ZGO Bielsko Biała. Te trzy zespoły wygrały swoją rywalizację w stosunku 2-0. Ostatecznie okazało się, że mistrz Polski - ŁKS nie obroni tytułu mistrzowskiego. Zdobyć go spróbuje inny łódzki zespół - Budowlani.

Mecze 1-4 - terminarz

W pierwszym półfinale zagrają zwycięzca rywalizacji 1 - 8 ze zwycięzcą rywalizacji 4 - 5. W drugim półfinale zagrają zwycięzca rywalizacji 2 - 7 ze zwycięzcą rywalizacji 3- 6. Drużyny grają do dwóch wygranych meczów ze zmianą gospodarza po każdym meczu. 

Półfinały: 

2 kwietnia, 5 kwietnia i ewentualnie 9 kwietnia

Mecze o medale są rozgrywane do trzech zwycięstw:

o brąz: 12,16, 19 kwietnia i ewentualnie: 23 i 26 kwietnia.

Wielki finał: 12,16, 19 kwietnia i ewentualnie: 23 i 26 kwietnia.

Super Przewaga - jak działa w siatkówce?

Stare siatkarskie porzekadło mówi: jeżeli nie wygrywasz w trzech setach, przegrywasz w pięciu. Odwracanie losów meczów to coś, co kochają fani siatkówki. Ci, którzy stracą przewagę, mogą być załamani. Podobnie jak kibice tego zespołu. Niemniej legalny polski bukmacher Superbet, ma propozycję, która pozwoli osłodzić gorycz nawet takiej porażki. To Super Przewaga! Jak działa w siatkówce?

Jeśli wytypowana przez Ciebie drużyna wygra pierwsze 2 sety w spotkaniu - niezależnie od końcowego wyniku, rozliczymy Twój zakład jako wygrany. W najważniejszych meczach sezonu na krajowym podwórku w rywalizacji kobiet tie-breaków nie brakuje więc warto skorzystać z oferty Superbet.