Rafał Antczak na temat zdrowia Anny Werblińskiej

24.01.2016

Podczas ostatniej akcji meczu Impel Wrocław – Chemik Police Anna Werblińska upadła na parkiet i złapała się za bolące plecy.

Sytuacja nie wyglądała najlepiej. Chwilę po spotkaniu przyjmującą Chemika zajęli się klubowi fizjoterapeuci.

- Bólu nie spowodował upadek Ani na parkiet. Wszystko wydarzyło się wcześniej, jeszcze w locie. Z powodu stresu i dużych obciążeń Ania doznała spięcia pleców i trudno było jej się podnieść z parkietu - mówi Rafał Antczak, fizjoterapeuta.

Werblińska wróciła do hotelu wraz z zespołem. Wieczorem czekają ją zabiegi fizjoterapeutyczne.  

- Po kolacji spotykamy się z Anią i spróbujemy jej pomóc. Mamy nadzieję, że sprawa nie dotyczy kręgosłupa, tylko tkanek okołokręgosłupowych. Wieczorem położymy Anię na stół i żrobimy wszystko co w naszej mocy, aby jak najszybciej postawić ją na nogi – kończy.