Aleksandra Jagieło, kapitan Chemika Police, podsumowuje zwycięskie spotkanie z MKS Tauron Dąbrowa Górnicza.

W trzecim secie policzanki przegrywały 8:16, jednak w polu serwisowym pojawiła się Yonkaira Pena, która silnymi zagrywkami odrobiła kilka punktów. Od tego momentu mistrzynie Polski rozpoczęły niwelowanie strat. Finalnie set zakończył się zwycięstwem Chemika 25:22.

- Set był trochę niemrawy. Brakowało nam agresywnego serwisu, nie mogłyśmy odrzucić dąbrowianek od siatki. Zmianę przyniosły zagrywki Yonki, która dała zespołowi impuls do walki. Później wysoką skuteczność utrzymywała Izabela Kowalińska. Najważniejsze, że zapisujemy na swoim koncie komplet punktów – mówi.

Podopieczne Giuseppe Cuccariniego są w trakcie bardzo intensywnego okresu. Chemik od dłuższego czasu gra spotkania co trzy dni, a do tego dochodzą jeszcze podróże.

- Teraz powinnyśmy mieć wolniejszy tydzień, ale musimy rozegrać zaległą kolejkę jeszcze sprzed świąt. Czeka nas trudny mecz z Atomem. Czujemy drobne zmęczenie, ale sztab szkoleniowy robi wszystko, żebyśmy były gotowe do gry. Wydaje mi się, że radzimy sobie z napiętym terminarzem całkiem dobrze – kończy.

Cała wypowiedź Aleksandry Jagieło w Chemik Police TV.