W środowym pojedynku ORLEN Ligi Chemik Police pokonał PGE Atom Trefl Sopot 3:1. Policzanki po dwóch meczach w Azoty Arenie prowadzą w rywalizacji finałowej 2:0. 

Początek należał do gospodyń. Policzanki grały pewnie i bardzo skutecznie. Sopocianki jednak szybko przebudziły się po niemrawym starcie. Trudne zagrywki Maret Balkestein-Grothues powodowały masę problemów. Chemik zanotował długi przestój (14:16). Po drugiej przerwie technicznej policzanki usiłowały wrócić na prowadzenie. Skutecznie wyblokowywały ataki przeciwniczek, a kontry na punkty zamieniały Katarzyna Gajgał-Anioł i Helena Havelkova. W końcówce serwisem punktowym popisała się wprowadzona na parkiet Aleksandra Jagieło. Mistrzynie Polski wygrały pierwszą partię do 22. 

Drugą odsłonę znacznie lepiej rozpoczęły przyjezdne. Chemik miał kłopoty ze skończeniem piłki w ataku (1:6). Chwilę później ponownie w polu serwisowym życie przyjmujących z Polic utrudniała Balkestein. Skuteczna w kontrach była Zaroślińska, a Chemik gubił punkty w seriach (5:12). Na tym zakończyła się pierwsza część tej partii, druga była skrajnie odmienna. Chemik zaczął stopniowo odrabiać straty. Przede wszystkim dobrą grą w bloku i wybloku. Policzanki były bardzo skuteczne w kontrach i doprowadziły do zaciętej końcówki. W niej obroniły piłkę setową, a potem dwa arcyważne punkty zdobyła Gajgał-Anioł. Najpierw wygrała przepychankę na siatce, później zablokowała Brittnee Cooper. Chemik wyrwał drugą partię rywalkom, które schodziły z parkietu nie dowierzając. 

Gospodynie poczuły się bardzo pewnie. Były na fali i kolejną odsłonę zaczęły od ambitnej gry w obronie. Po kilku piłkach do wzięcia czasu zmuszony został Lorenzo Micelli (9:5). Rozmowa z zawodniczkami z Sopotu niewiele zmieniła. W defensywie dwoiła i troiła się Mariola Zenik. Antycypowała większość zagrań przeciwniczek, znakomicie ustawiając się w polu. Policzanki zdominowały set, wygrały partię i po dwóch meczach w Azoty Arenie prowadzą 2:0. Do zdobycia mistrzostwa Polski brakuje im jednego zwycięstwa. 

Chemik Police - PGE Atom Trefl Sopot 3:0 (25:22, 26:24, 25:17)

Chemik: Werblińska, Havelkova, Veljković, Gajgał-Anioł, Montano, Wołosz, Zenik (l.) oraz Jagieło, Pena

MVP: Katarzyna Gajgał-Anioł