Chemik – Dąbrowa: Pierwszy krok w stronę finału

19.03.2016

Chemik Police w pierwszym meczu półfinału ORLEN Ligi pokonał MKS Tauron Dąbrowę Górniczą 3:0. 

Pierwsza partia rozpoczęła się od zdecydowanego natarcia przyjezdnych. Dąbrowianki utrudniały życie przyjmującym Chemika kąśliwym serwisem. Mistrzynie Polski miały kłopoty ze skutecznością ataku, popełniały błędy. O czas dwukrotnie prosił trener Jakub Głuszak (przy stanie 0:4 i 7:12). Policzanki za odrabianie strat wzięły się po drugiej przerwie technicznej. Dobre zagrywki Heleny Havelkovej odrzucały przeciwniczki od siatki. Zaczął funkcjonować blok Chemika, choć najwięcej korzyści przynosił wyblok, dający gospodyniom szanse do kontrataków. W końcówce ważny atak uderzeniem „pod górkę” skończyła Anna Werblińska. Mistrzynie Polski wyrwały przeciwniczkom set i wyszły na prowadzenie.

Drugą odsłonę lepiej zaczęły policzanki. Po silnym serwisie Werblińskiej prowadziły trzema punktami (6:3). Chwilę później sprytną kiwką popisała się Joanna Wołosz i o czas poprosił trener gości. Dąbrowianki jednak nie składały broni. Walczyły, grały ambitnie w obronie i inteligentnie w bloku. Set pełen był przedłużonych akcji. MKS odrabiał straty, jednak chwilę później Chemik powracał na prowadzenie. Policzanki wygrały 25:21.

Chemik poczuł się pewnie. Pomimo tego, że rywalki nie odpuszczały, to gospodynie wychodziły zwycięsko z najważniejszych akcji. Skutecznie atakowały Anna Werblińska i Stefana Veljković (12:7). Dąbrowianki stopniowo odrabiały straty. Od połowy trzeciej partii odrobinę lepiej spisywały się w ataku. Chemik jednak utrzymywał bezpieczny dystans. W końcówce świetnie w bloku spisywała się Agnieszka Bednarek-Kasza.

Gospodynie wygrały 3:0 i postawiły duży krok w kierunku finału. Rewanż rozegrany zostanie w Dąbrowie Górniczej. Datę, zaraz po jej ustaleniu, podamy na stronie internetowej i w mediach społecznościowych.

Chemik Police - MKS Tauron Dąbrowa Górnicza 3:0 (25:21, 25:21, 25:20)

Chemik: Jagieło, Kowalińska, Werblińska, Wołosz, Bednarek-Kasza, Veljković, Zenik (l.) oraz Havelkova. 

MVP: Joanna Wołosz