Bianka Busa komentuje przedłużenie umowy z Chemikiem i uczestnictwo w turnieju Ligi Narodów. 

- Dla mnie ważna jest jakość treningów, a w Chemiku uważam ją za wysoką. Jeśli codziennie jestem w stanie trenować na wysokim poziomie, to finalnie rozwinę się jako zawodniczka. To był główny powód, dla którego zdecydowałam się zostać w Policach – mówi. 

Minione rozgrywki przyniosły Busy pierwsze mistrzostwo poza granicami Serbii. 

- Końcówka sezonu była świetna, weszłyśmy na wysoki poziom i udało nam się zwyciężyć. Niestety warto pamiętać też o gorszych momentach, choćby o postawie w Pucharze Polski. Mam nadzieję, że w kolejnym podejściu do tego turnieju spiszemy się znacznie lepiej i zdobędziemy trofeum – dodaje. 

Bianka przebywa obecnie w Serbii, gdzie wraz z reprezentacją przygotowuje się do trzeciego turnieju Ligi Narodów. 

- Gramy dużo spotkań, sporo podróżujemy, więc nie ma teraz czasu na trudne treningi. Przygotowujemy się w rozsądny sposób, żeby być później w stanie grać kilka dni z rzędu. Teraz przed nami turniej w Serbii i chcemy spisać się jak najlepiej. O wakacjach na razie nie myślę, bo nie mam nawet pewności, kiedy dostaniemy trochę wolnego. Jak już się dowiem, to na pewno zdecyduję się na wycieczkę, gdzieś obok morza, w towarzystwie słońca i relaksu – kończy.