Aleksandra Jagieło: Reprezentacja to dla mnie trudny temat.

8.10.2015

Ola Jagieło, siatkarka Chemika Police, opowiada o swojej karierze klubowej i reprezentacyjnej. 

Doświadczona przyjmująca od lat gra w najwyższej klasie rozgywkowej w Polsce. Jak sama wspomina, na początku jej kariery ekstraklasa wyglądała zupełnie inaczej.

- Rozgrywki bardzo się zmieniły. Kiedy zaczynałam grę w lidze, wszystko było takie surowe. Najważniejsza była siatkówka – musiałyśmy grać i wygrywać. Teraz pojawili się sponsorzy, menadżerowie, marketing, szerszy sztab szkoleniowy. Liga jest profesjonalna, mamy warunki na najwyższym poziomie. Na sukces drużyny pracuje dużo osób, trudno teraz byłoby bez nich funkcjonować. W formie anegdoty powiem, że często na mecze podróżowało się w dniu ich rozgrywania. Nie było mowy o autokarze, siedziało się ściśniętym jak sardynki w jakimś „Iveko”. Pewnego razu jechałyśmy na mecz busikiem, a torby zapakowano... do przyczepy (śmiech) – wspomina Ola Jagieło

Przyjmująca Chemika na co dzień udowadnia, że wciąż prezentuje poziom, do którego przyzwyczaiła nas w trakcie swojej bogatej kariery. Niestety, najprawdopodobniej nie zobaczymy jej już w barwach narodowych, w reprezentacji Polski. 

- To trudny temat, bo zawsze gra w kadrze była dla mnie bardzo ważna. Umówiłam się jednak z mężem, że kiedy na świat przyjdzie nasze dziecko, to zrezygnuję z gry w reprezentacji. W sezonie bardzo dużo wyjeżdzamy, rzadko jestem w domu. Gdybym jeszcze w okresie wakacyjnym wyjechała na kilka miesięcy z kadrą, to praktycznie nie widywałabym córki. Dlatego zdecydowałam się zakończyć karierę reprezentacyjną, aby móc poświęcić czas rodzinie – tłumaczy. 

Cała rozmowa z Aleksandrą Jagieło w Chemik Police TV.