Zawsze gotowi, w każdym czasie i w każdym meczu

29.09.2014

Rozmowa z Giuseppe Cuccarinim, trenerem Chemika Police

- Chemik Police ma za sobą zwycięski turniej SGB Amica Cup 2014 i wygrany mecz o Superpuchar Polski. Czy, biorąc pod uwagę nie tylko sam wynik, jest pan zadowolony z postawy swojej drużyny?

- Mogę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony. Po pierwsze dlatego, że chcieliśmy zdobyć superpuchar i to uczyniliśmy. Takie rozstrzygnięcie na naszą korzyść jest budujące i bardzo ważne. Jest także dowodem na to, że cały klub pracuje dobrze, że każde jego ogniwo w codziennej działalności stwarza warunki do zdobywania pucharów, do wygrywania turniejów. Po drugie był to dla nas kolejny krok w przygotowaniach do nowego sezonu. Mogę nawet powiedzieć, że najtrudniejszy krok z dotychczasowych. Zawodniczki miały tutaj trzy dni ciężkiej pracy, co było dla nich dużym wyzwaniem. Zauważyłem jednak, że inne drużyny są na podobnym poziomie budowania formy fizycznej. Wszyscy pracują bardzo ciężko, bo teraz jest na to najlepszy czas przed nowym sezonem. Dodatkowo, co jest dla mnie bardzo istotne i za co bardzo cenię oraz lubię moje zawodniczki, to ich postawa w trudnych i ważnych momentach meczu. Wówczas wszystkie dążą do znalezienia rozwiązania w danej sytuacji i grają najlepiej. Bez względu na to, w jakim składzie występują. Starałem się mieszać zawodniczki, dokonywałem zmian i nie trzymałem się jednej obsady. W każdym, dowolnym ustawieniu, bez względu na to, która z dziewczyn aktualnie był na boisku, znajdowały odpowiednie i dobre rozwiązania w różnych sytuacjach w danym meczu. A to jest bardzo ważne.

- Czy zdobycie superpucharu to zapowiedź marszu Chemika Police po kolejne trofea w nowym sezonie?

- Ten puchar wywalczony został na progu nowego sezonu, ale tak naprawdę odnosi się do poprzedniego. Ciągłe jeszcze przygotowujemy się do nowego sezonu. Chcemy to zrobić jak najlepiej, aby być gotowym do gry o mistrzostwo i puchar kraju, a także w Lidze Mistrzów. Muszę powiedzieć, że jestem bardzo usatysfakcjonowany z tego, co zrobiliśmy przez 40 dni, które przepracowaliśmy do dziś w ramach budowania formy i przygotowań do rozgrywek. Drużyna i poszczególne zawodniczki pokazały bardzo dobrą postawę do pracy, do treningu i wielu innych działań klubu. Myślę, że kiedy osiągniemy szczytową formę, będzie bardzo dobrze. Będziemy mieli powody do zadowolenia.

- Czy po tym, co pokazały drużyny uczestniczące w turnieju w Szamotułach można już dziś powiedzieć, że najpoważniejszymi rywalami Chemika Police na drodze do powtórzenia sukcesów z ubiegłego sezonu będą PGE Atom Trefl Sopot oraz Impel Wrocław?

- Możemy być tego pewni. Sopot i Wrocław będą naszymi groźnymi rywalami, ale nie zapominajmy o innych drużynach takich jak: Dąbrowa, Bielsko, Łódź. Wszyscy doskonale wiemy, jak wygląda teraz nasza sytuacja. W momencie, gdy zdobywasz puchar i mistrzostwo wszyscy chcą z tobą wygrać w kolejnym sezonie. Przewiduję, że w każdym meczu przeciwnik, aby nas pokonać, będzie walczył ze wszystkich sił. Czeka nas bardzo trudny i wyczerpujący sezon. Być może nasi rywale myślą i upatrują swojej szansy w tym, że nie podołamy wszystkim wyzwaniom, że nie będziemy gotowi do takich zadań i obciążeń. Ale chcę im powiedzieć, że my zawsze będziemy gotowi, w każdym czasie i w każdym meczu.

- W Lidze Mistrzów także?

- Liga Mistrzów to bardzo trudna rywalizacja, ale ufam moim zawodniczkom i w nie wierzę. Myślę, że mając odpowiednią formą i odpowiednie nastawienie jesteśmy w stanie podjąć wyzwanie i mimo że mamy trudną grupę, przejść do kolejnego etapu.

- Życzymy zatem powodzenia w nowym sezonie.