Wygrać z wicemistrzem Polski po raz kolejny

4.11.2014

Rozmowa z Agnieszką Bednarek-Kaszą, środkową Chemika Police

- Dotychczas zagrała pani w dwóch meczach ligowych: z Developresem w Rzeszowie i BKS Aluprofem w Bielsku-Białej. W obu pojedynkach została wybrana pani najlepszą zawodniczką na boisku. Czy zamierza pani kontynuować tak fantastyczną passę w kolejnym spotkaniu, z Impelem?

- Mam taką nadzieję i bardzo pragnę, aby udało nam się podtrzymać dobrą passę drużyny oraz kontynuować serię zwycięstw. I nie chodzi tu o jakieś bicie rekordów czy ustanawianie nowych osiągnięć, bo słyszałam już o tworzeniu różnych historii, sumowaniu ilości naszych zwycięskich meczów. Nam po prostu zależy na wygrywaniu. To jest najważniejsze. Natomiast indywidualne wyróżnienia są takim miłym, ale nie najistotniejszym bonusem.

- Ale po udanym meczu, zwycięskim, otrzymanie nagrody MVP na pewno daje satysfakcję.

- Oczywiście. Ale jak powiedziałam, najbardziej cieszy wygrana drużyny. Taka nagroda jest miłym, dodatkowym i nie najważniejszym elementem w radości z sukcesu.

- Czy daje uczucie pewności siebie, czy może dodatkową motywację do jeszcze lepszej gry?

- W moim przypadku nie ma to wpływu na postawę na treningach czy w kolejnych meczach. Jestem skoncentrowana na pracy, na wykonywaniu swoich zadań na boisku. To, że zostanę jakoś delikatnie wyróżniona w danym spotkaniu, nie powoduje u mnie obniżenia jakości czy rytmu pracy, ani też nie wywołuje jakiejś ekscytacji. Po prostu zwycięzcą jest się w ten dzień, w którym się wygrywa, a w kolejnym dniu trzeba pracować na następny sukces.

- I teraz pracuje pani wraz drużyną na zwycięstwo w meczu z Impelem Wrocław - wicemistrzem Polski, żądnym rewanżu za porażkę w finale play-off w ubiegłym sezonie, w pamiętnym spotkaniu we Wrocławiu, w którym rozegrała pani doskonalą partię na siatce.

- To już było bardzo dawno (śmiech), tak dawno, że prawie się nie liczy. Na pewno cały nasz zespół wyjdzie na to spotkanie bardzo skoncentrowany, bo gramy z jednym z trudniejszych rywali w naszej lidze. Biorąc pod uwagę jego siłę, można z całą pewnością powiedzieć, że czeka nas bardzo ciekawy mecz. Ale im większe wyzwanie, tym lepiej, tym więcej się dzieje, jest więcej emocji. Jednak nasz zespół ma duże możliwości i będziemy bardzo chciały wygrać jutro po raz kolejny.