Chemik Police w półfinale play-off!

22.03.2014

Zgodnie z zapowiedziami naszych siatkarek i w myśl oczekiwań kibiców, wystarczył jeden mecz w Legionowie z Siódemką SK bank Legionovią, by Chemik Police odniósł trzecie zwycięstwo w pierwszej rundzie play-off i awansował do fazy półfinałowej. Przeciwnikiem na tym etapie rozgrywek, którego stawką jest co najmniej srebrny medal mistrzostw Polski i awans do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów, będzie BKS Aluprof Bielsko-Biała lub Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza. W rywalizacji tych drużyn 2:0 prowadzą dąbrowianki. Kolejny mecz jutro, w niedzielę, 23 bm.

Siódemka SK bank Legionovia - Chemik Police 1:3 (25:18, 20:25, 16:25, 11:25).

Siódemka SK bank Legionovia: Rakić (5), Jóźwicka (2), Tomsia (15), Wójcik (5), Szymańska (12), Bąk (2) oraz Saad (l), Rybaczewska 4), Raonić (1), Barfield (3), Słodkowicz (1), Łukaszewska (1).

Chemik Police: Ognjenović (9), Werblińska (14), Mróz (16), Bjelica (16), Glinka – Mogentale (11), Sobolska oraz Sawicka (l), Bednarek – Kasza (8), Muhlsteinova, Kowalińska (1), Raczyńska.

MVP meczu: Katarzyna Mróz

Trener Giuseppe Cuccarini przed wyjazdem na mecz do Legionowa twierdził, że zwycięstwo w pojedynku z Siódemką nie będzie łatwą sprawą. Jego przewidywania potwierdziły się. Siatkarki z Mazowsza przed własną publicznością zaprezentowały się z bardzo dobrej strony. Szczególnie w pierwszej, wygranej partii. Jednak i tym razem, podobnie jak w dwumeczu w Policach, nie znalazły sposobu na wyłączenie z gry Katarzyny Mróz. Nasza środkowa po raz kolejny rozegrała świetny mecz i zasłużenie odebrała po spotkaniu statuetkę dla MVP.

Pierwszy set rozpoczął się od dwóch skutecznych boków Anny Werblińskiej i Katarzyny Mróz. Berenika Tomsia zrewanżowała się atakiem, w odpowiedzi mocnymi zbiciami punkty zdobyły Małgorzata Glinka - Mogentale i Ana Bjelica. Wydawało się, że Chemik Police panuje nad sytuacją na boisku, zamierza szybko wziąć co swoje i w trzech setach załatwić sprawę awansu do półfinału play-off. Gospodynie były jednak przygotowane na takie mocne otwarcie w wykonaniu Chemika Police. Bez strachu i nerwów robiły swoje. Karolina Szymańska punktowała a to z krótkiej, a to bezpośrednio z zagrywki, wtórowały jej Tamara Rakić i Aleksandra Wójcik. Szybko z prowadzenia naszej drużyny 3:5 zrobiło się 8:6, a za chwilę 11:7. Do odrabiania strat zabrała się kapitan naszej drużyny i dołożyła do jej konta dwa punkty. Kolejne dwa dodały Katarzyna Mróz i Ana Bjelica. Wystarczyła znów chwila nieuwagi i dekoncentracji w szeregach naszych pań i dzięki trudnej zagrywce, która przysparzała kłopotów przyjmującym oraz atakom Tamary Rakić, siatkarki z Legionowa odbudowały 4-punktową przewagę. I choć trener Cuccarini wprowadził na boisko w miejsce Dominiki Sobolskiej Agnieszkę Bednarek – Kaszę, choć dokonał podwójnej zmiany na pozycjach rozgrywającej i atakującej, to nie udało się naszej drużynie ustrzec kolejnych błędów i pierwszy set padł łupem gospodyń.

Drugi set, tak jak pierwszy, także rozpoczął się od mocnego uderzenia naszych pań, a w głównej roli wystąpiła Ana Bjelica. Jedno - dwupunktowe prowadzenie utrzymywało się do momentu, aż przyszła kolejna chwila dekoncentracji i błędy w przyjęciu zagrywki oraz w ataku. Na tablicy wyników był remis 10:10, a za chwilę 11:11. Wówczas 12 punkt atakiem zdobyła Małgorzata Glinka – Mogentale, po czym stanęła w polu zagrywki. Przy jej podaniu dwa błędy rywalek i blok naszej rozgrywającej dały nam trzy punkty i prowadziliśmy już 11:15. Przy kolejnym przejściu, przy zagrywce Mai Ognjenović nasz zespół zanotował na swoim koncie kolejną serię, tym razem czterech punktów zdobytych z rzędu. Mimo ambitnej walki i pełnej poświęcenia gry ze strony legionowianek, ten set był zwycięski dla Chemika Police.

W trzeciej partii gra toczyła się punkt za punkt aż do stanu 9:8 dla gospodyń. Wtedy nasz trener poprosił o przerwę i skutek rozmowy z zawodniczkami był natychmiastowy. Rakić oddała punkt, psując zagrywkę, Ana Bjelica popisała się skutecznym atakiem i na zagrywkę powędrowała Anna Werblińska. Seria celnych i mocnych serwów w jej wykonaniu (w tym dwa asy) dała naszemu zespołowi możliwość zagrania skutecznie w obronie i wyprowadzenia kontr. W efekcie na tablicy świetlnej pojawił się wynik 10:17 dla Chemika i dogranie seta do końca było już formalnością.

Ostatnia odsłona tego spotkania i całej rywalizacji w Siódemką Legionovią w play-off Orlen Ligi była pokazem siły Chemika Police. Szybkie prowadzenie 4:0, a później swobodna gra z wykorzystaniem wszystkich atutów naszej drużyny zapowiadała prawdziwy pogrom i porażkę gospodyń w kompromitującym rozmiarze poniżej granicy 10 punktów. Legionowiankom udało się ostatecznie uciułać ich 11.