Zwycięski weekend młodych siatkarek Chemika Police

19.01.2015

Siatkarki Chemika Police, reprezentujące klub w Młodej Lidze Kobiet, odniosły dwa cenne zwycięstwa w wyjazdowych meczach. W sobotę 0:3 (20:25, 22:25, 18:25) pokonały Developres Sky Rzeszów, a w niedzielę, w takim samym stosunku 0:3 (14:25, 21:25, 20:25), wygrały z Polskim Cukrem Muszynianką Muszyna.

- To było dla drużyny naprawdę trudne wyzwanie, zwłaszcza mecz w Rzeszowie należał do tych z rodzaju „ mission Impossible” – mówi Joanna Mirek, która w tym spotkaniu wystąpiła w roli pierwszego trenera. – Na drugi koniec Polski pojechaliśmy tylko w skromnym składzie, bowiem w tym czasie odbywała się kolejka spotkań II ligi, a część naszych zawodniczek występuje także w tej klasie rozgrywkowej. Jednak 9-osobowa drużyna spisała się na medal, a dziewczyny, które dotychczas były praktycznie zmienniczkami, pokazały swoją wartość i drzemiące w nich umiejętności.

Rzeszowianki, wiedząc, jakie kłopoty kadrowe ma nasze drużyna, przystąpiły do meczu pewne swego od pierwszych piłek zaatakowały z dużą presją. Młode siatkarki Chemika Police znakomicie sobie poradziły w tej sytuacji, niczym doświadczone zawodniczki przetrzymały napór gospodyń i  przejęły inicjatywę.

- To były dla mnie wyjątkowo stresujące momenty – relacjonuje Joanna Mirek. – Nie pamiętam, kiedy przeżywałam taki stres związany z meczem, ale dziewczyny zagrały naprawdę fantastycznie. Przede wszystkim Ania Szymaniak, Marcela Wiązowska, Magda Kluza, Karmen Zaleszczyk radziły sobie znakomicie i w efekcie mogłyśmy się cieszyć z wygranej.

Zaraz po meczu siatkarki ruszyły w podróż do Starego Sącza, bo w pobliskich Barcicach, w niedzielę, wyznaczono spotkanie z Polskim Cukrem Muszynianką Muszyna. Chemik Police, już w optymalnym składzie, z II-ligowymi zawodniczkami oraz z pierwszym trenerem, Zdzisławem Gogolem, także zdecydowanie pokonał rywala.

- W myśl zasady, że zwycięskiego składu się nie zmienia, postanowiliśmy z trenerem Gogolem, że zagramy w takim samym ustawieniu, które przyniosło sukces w Rzeszowie – dodaje Joanna Mirek. – Dopiero w trzecim secie szansę gry dostało więcej zawodniczek. 

Po tych spotkaniach Chemik Police tabeli Młodej Ligi Kobiet zajmuje 4 miejsce.