W najbliższy weekend (4.02. - 5.02.) w Zielonej Górze odbędzie się turniej finałowy Pucharu Polski.
O trofeum powalczą cztery zespoły, które dostały się do tzw. "Final Four". Są to Chemik Police, Developres SkyRes Rzeszów, Grot Budowlani Łódź i Impel Wrocław.
- Nie będę bawił się w typowanie faworytów. Jedziemy do Zielonej Góry z dużymi ambicjami. Potrzebujemy skupienia i mobilizacji - zaznacza Jakub Głuszak, trener.
Rywalizacja rozpocznie się w sobotę. O godzinie 14:45 rozegrany zostanie pierwszy półfinał, w którym zmierzą się Chemik i Developres. Drugi półfinał przewidziany jest na godzinę 18. Zwycięzcy awansują do finału, przegrani wracają do domów.
Finał turnieju rozpocznie się dzień później, w niedzielę, o godzinie 14:45. Zeszłorocznego tytułu bronią policzanki, które pokonały Atom Trefl Sopot.
- Nie mogę doczekać się tego spotkania. Będzie to dla mnie pierwsza okazja, aby zdobyć trofeum w Polsce. Mam nadzieję, że do domów wrócimy z pucharem - mówi Jelena Blagojević, przyjmująca.
Chemik z Developresem mierzył się w tym sezonie dwukrotnie. Na początku sezonu zwyciężył 3:2, a niedawno, w pojedynku rewanżowym, 3:0.
- To były dwa inne spotkania. Na początku sezonu dopiero wypracowywałyśmy swoją formę i styl gry. Teraz już prezentujemy się lepiej, dlatego w drugim meczu z Rzeszowem udało nam się wygrać bez straty seta - uważa Joanna Wołosz, rozgrywająca.
W trakcie wszystkich spotkań Pucharu Polski obowiązuje system challenge, który pozwala weryfikować słuszność decyzji arbitrów.
Chemik do Zielonej Góry wyjechał w piątek o siódmej rano. O 13 odbył się trening, później odprawa taktyczna.
Ważna informacja dla wszystkich kibiców, którzy wybierają się do Zielonej Góry. Zwolennicy naszego zespołu siądą w sektorze D2. Jeśli chcecie państwo pomóc naszej drużynie, rekomendujemy wybór tego sektora.
Bilety na Puchar Polski można kupić za pośrednictwem strony internetowej www.abilet.pl