MLK: Niespodzianka w Bydgoszczy

21.01.2017

Chemik Police przegrał 0:3 z Pałacem Bydgoszcz w ósmej kolejce Młodej Ligi Kobiet. 

Policzanki jechały do Bydgoszczy w roli wyraźnego faworyta. Gospodynie jednak podeszły do spotkania bez jakichkolwiek kompleksów i nowy rok rozpoczęły od efektownego zwycięstwa. 

- Są takie mecze, że po prostu nic nie wychodzi. Im bardziej się chce, tym gorzej idzie. To było właśnie takie spotkanie. Nie zagraliśmy na swoim poziomie, popełnialiśmy sporo niewymuszonych, juniorskich błędów. To się na nas zemściło – mówi Joanna Mirek, trener. 

Mecz rozpoczął się od wielu błędów przyjezdnych. Z czasem gra zaczęła wyglądać lepiej, ale wynik wciąż przemawiał za Pałacem.

- W pierwszym secie zagraliśmy po prostu źle. Sporo prostych błędów, jak choćby w dokładnym dograniu piłki. W drugiej partii prowadziłyśmy 23:20, a przegrałyśmy w końcówce. Nie byliśmy w stanie skończyć ataku, choć miałyśmy kilka ku temu okazji – dodaje.

Pomimo porażki policzanki utrzymały pozycję lidera tabeli grupy A. Kolejne spotkanie młodego Chemika 26 stycznia.

- Musimy nauczyć się grać w roli faworyta. Jesteśmy liderem tabeli, ale to nie oznacza, że mecze będą się same wygrywać. Powiedziałam dziewczynom, że dobre zespoły to takie, które są skupione w każdym meczu, a nie tylko z najmocniejszymi przeciwnikami. Mam nadzieję, że w Bydgoszczy zanotowałyśmy wpadkę, która więcej się nie powtórzy – kończy.

KS Pałac Bydgoszcz – Chemik Police 3:0 (25:22, 25:23, 25:22)

Chemik: Stysiak, Wróblewska, Abramajtys, Gierczak, Długosz, Karsztun, Świt (l.), Wiązowska (l.) oraz Łubniewska, Suwała.