Legionovia – Chemik: Kolejne zwycięstwo za trzy punkty

6.02.2016

Chemik Police pokonał Legionovię Legionowo 3:0. Policzanki zajmują pierwsze miejsce w ligowej tabeli.

Trener Giuseppe Cuccarini zdecydował się dać odpocząć kilku siatkarkom, które dotychczas grały częściej. Na parkiet desygnował w zasadzie kompletnie odmienną szóstkę niż w meczu z PGE Atomem Trefl Sopot. W składzie pozostała jedynie Izabela Kowalińska.

Mistrzynie Polski świetnie zaczęły spotkanie. Po kilku błędach gospodyń i wygranej przepychance na siatce przez Katarzynę Gajgał-Anioł wyszły na pięciopunktowe prowadzenie (3:8). Atak Legionovii trzymała Malwina Smarzek. Młoda prawoskrzydłowa musiała jednak często zmagać się z podwójnym blokiem. Na koniec partii Aleksandra Jagieło silnie zaatakowała i niefortunnie trafiła w głowę Aleksandrę Wójcik. Przyjmująca musiała opuścić boisko.

Dobrze w ataku czuła się Izabela Kowalińska. Raz po raz przebijała się przez blok przeciwniczek i zapisywała na swoim koncie kolejne punkty. Policzanki szybko wyszły na prowadzenie i o czas poprosił szkoleniowiec gospodyń (0:4). Legionovia odrobiła straty, jednak przyjezdne po raz drugi odskoczyły w połowie seta. Problemy ze skończeniem ataku miały skrzydłowe z Legionowa. Podopieczne Cuccariniego umiejętnie kontrolowały przebieg partii i dowiozły prowadzenie do 25 punktu.

Trzecia odsłona zaczęła się od kilku błędów Chemika. O czas prosił Cuccarini. Przyjezdne miały chwilowe problemy z koncentracją (8:2). Policzanki jednak szybko wróciły do gry z pierwszych dwóch partii. Legionovia nie mogła skończyć ataku, a Chemik skutecznie kontratakował. Na drugą przerwę techniczną to przyjezdne schodziły z dwupunktowym prowadzeniem (14:16). Roztrwonienie przewagi podłamało gospodynie, Chemik zwyciężył całe spotkanie 3:0.

Legionovia Legionowo - Chemik Police 0:3 (12:25, 19:25, 18:25)

Chemik: Gajgał-Anioł (8), Bełcik (4), Pena (10), Kowalińska (15), Mróz (7), Jagieło (12), Maj-Erwardt (libero).

MVP: Izabela Kowalińska