Plac przed Azoty Areną zamienił się w wielką piaskownicę, w której znany piłkarz ręczny, Artur Siódmiak, zorganizował dzisiaj dla dzieci letni obóz piłki ręcznej na piasku. Wśród znanych sportowców prowadzących zajęcia była także siatkarka Chemika Police, Katarzyna Gajgał-Anioł.

- Zarówno w  siatkówkę jak i w piłkę ręczną gra się także na piasku, więc to jest chyba jedyne podobieństwo pomiędzy tymi dyscyplinami – stwierdziła pani Katarzyna. - Zresztą nie o to przecież tutaj chodzi, nie o jakiś specjalistyczny trening, ale o zabawę, o to, żeby dzieciaki się poruszały, pograły. 

Rzeczywiście dzieciaki miały wielką frajdę. Najpierw przy muzyce była wspólna rozgrzewka, a później ćwiczenia z piłkami, rzuty na bramkę, małe gry.

- Chcemy pokazać dzieciom, że sport jest fajny, że można się przy tym kapitalnie bawić. Jest ich tutaj ponad setka, wszystkie upocone, szczęśliwe, zaangażowane na maksa. To jest także najlepsza promocja akcji „Stop zwolnieniom z wf-u” – dodała środkowa naszej drużyny.

Katarzynę Gajgał-Anioł do udziału w imprezie zaprosił jej organizator, znakomity piłkarz ręczny, wielokrotny reprezentant Polski, Artur Siódmiak.

- Znamy się od dawna, Artur wiedział, że jestem w Szczecinie zaprosił do udziału w swoich campach, a takich propozycji się nie odrzuca – powiedziała na zakończenie Katarzyna Gajgał-Anioł.

Jednym ze sponsorów imprezy było Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo, Partner Główny Chemika Police.