Jelena Blagojević: Wisła chciała coś udowodnić

31.01.2017

Jelena Blagojević, przyjmująca Chemika Police, podsumowuje mecz z Wisłą Warszawa. 

Policzanki zwyciężyły 3:1 i jako pierwszy zespół zameldowały się w turnieju finałowym. 

- Bardzo cieszymy się, że jedziemy do Zielonej Góry. Dla mnie będzie to szansa na pierwsze trofeum w Polsce, dlatego nie mogę się doczekać. Co do samego spotkania z Wisłą, był to dość ciekawy pojedynek. Wisła chciała udowodnić, że potrafi rywalizować z zespołami ORLEN Ligi. Starała się korzystać z możliwości sprawdzenia siebie. Cieszyła się grą. Warszawianki pokazały entuzjazm szczególnie w trzecim secie – mówi. 

Po gładko przegranej pierwszej partii Wisła nie poddała się, w konsekwencji zwyciężając seta nr 3. 

- Gospodynie zaczęły grać bardzo ambitnie w obronie, to je napędzało. Nie martwiły się wynikiem, oczekiwaniami, po prostu cieszyły się grą. Zaczęły od gry w polu, przez co nam było trudniej skończyć atak. Koniec końców zwyciężyły partię i pokazały, że są waleczną drużyną - twierdzi. 

Wisła była ostatnim pierwszoligowcem walczącym o awans do turnieju finałowego w Zielonej Górze. 

- Dla mnie dobra dyspozycja Wisły nie była zaskoczeniem. Wiedziałam, że to zespół prezentujący poziom zbliżony do ORLEN Ligi, poza tym dochodzi czynnik ambicjonalny. Drużyny z niższej klasy rozgrywkowej zawsze chcą utrzeć nosa faworytom, mają specjalną motywację i grają odważnie – dodaje. 

W poniedziałek Chemik wywalczył awans do półfinału, który przyjdzie im zagrać... już w najbliższą sobotę (04.02.). Obie rundy dzieli od siebie niecały tydzień. 

- Puchar Polski to specyficzne rozgrywki, wszystko dzieje się szybciej. Teraz jesteśmy w okresie grania wielu spotkań i podróżowania. Po powrocie z Warszawy do Polic dostaniemy kilka dni na trening w siłowni i z piłkami. W piątek wyjedziemy do Zielonej Góry – kończy.