Cztery siatkarki Chemika Police w drużynie marzeń minionego sezonu

21.05.2015

„Osiem miesięcy zaciętej walki, wielkie emocje, świetna walka w finale, zakończona triumfem KPS Chemika Police nad PGE Atomem Trefl Sopot i brązowy medal dla wracającego do elity Polskiego Cukru Muszynianki Muszyna. Katowicki "Sport" i Eurosport.Onet.pl nominowały najlepszą siódemkę sezonu 2014/2015 Orlen Ligi. Oto nasze wyróżnienia.

KPS Chemik Police już drugi sezon zasiada na tronie w Orlen Lidze. Potęga z Pomorza Zachodniego w sezonie 2014/2015 była zdecydowanym faworytem do wygranej w lidze, ale musiała się sporo napocić, by osiągnąć założony cel. Chemiczkom wyrosła godna konkurencja w Trójmieście, bo PGE Atom Trefl Sopot pod wodzą Lorenzo Micellego zrobił wyraźny postęp i w finałach Orlen Ligi napędził stracha rywalkom. Po dwóch meczach w Szczecinie w play-off był remis 1-1, pierwsze starcie wygrały Atomówki (3:1), drugie Chemiczki (3:1). Walka nabrała rozpędu, ale w Ergo Arenie faworyt pokazał siłę i zakończył rywalizację (3:0 i 3:2).

Najlepszą siódemkę sezonu 2014/2015 eksperci "Sportu" i Eurosport.Onet.pl zbudowali z siatkarek dwóch zdecydowanie najlepszych ekip w kraju, dzieląc miejsca niemal równo pomiędzy Chemika Police i PGE Atom Trefl Sopot. Doceniamy również dobrą postawę Polskiego Cukru Muszynianki Muszyna, który wrócił na podium i wywalczył medal mimo niskich notowań na początku rozgrywek. Trener Bogdan Serwiński wykonał z drużyną świetną pracę i ma zespół, który potrafi pomieszać szyki możnym w lidze. A budżetem dysponuje znacznie niższym niż kluby z Polic i Sopotu. W walce o brąz jego Mineralne ograły bezradny Impel Wrocław 3-0 (3:0, 3:2, 3:2).

Najlepsza siódemka sezonu 2014/2015 Orlen Ligi:

•    rozgrywająca: Izabela Bełcik (PGE Atom Trefl Sopot)
•    atakująca: Katarzyna Zaroślińska (PGE Atom Trefl Sopot)
•    przyjmujące: Anna Werblińska (KPS Chemik Police), Małgorzata Glinka-Mogentale (KPS Chemik Police)
•    środkowe: Agnieszka Bednarek-Kasza (KPS Chemik Police), Stefana Veljković (KPS Chemik Police)
•    libero: Agata Durajczyk (PGE Atom Trefl Sopot)
•    trener: Lorenzo Micelli (PGE Atom Trefl Sopot)

Tytuł najlepszej rozgrywającej zdecydowanie przyznajemy Izabeli Bełcik, która jest w znakomitej formie i przez niemal cały sezon imponowała doświadczeniem na boisku i wysokim poziomem gry. Dobrze rozgrywa, świetnie serwuje i do tego straszy rywalki blokiem, rozgrywająca Atomówek w Orlen Lidze zdecydowanie była numerem jeden na swojej pozycji. Jako rezerwową rozgrywającą wskazujemy Danicę Radenković, bo bez Serbki nie byłoby sukcesu ekipy z Muszyny.

W ataku podobną pozycję co Bełcik trzeba oddać Katarzynie Zaroślińskiej, której transfer do Sopotu dał bardzo dużo. Pewny punkt w ataku, świetna gra na zagrywce i pozycja, jakiej nie ma żadna atakująca w naszej lidze. Zaroślińska pokazała, że nie jest już tylko talentem na miarę reprezentacji, ale że pora postawić na nią i cieszyć się dobrą i skuteczną grą "killerki" z Sopotu. W PGE Atomie Treflu zadziałało to idealnie. W drużynie zmienniczek przyznajemy pozycję Anie Bjelicy, bo choć Serbka ma za sobą sezon przeciętny, to jednak zdobyła mistrzostwo Polski.

Z kolei, jak idzie o przyjęcie zagrywki, dominacja mistrzyń Polski nie podlega dyskusji. Anna Werblińska i Małgorzata Glinka-Mogentale to od lat dwie najlepsze siatkarki w Polsce na tej pozycji, co pokazał play-off Orlen Ligi i o czym boleśnie przekonały się rywalki Chemika Police. Pierwsza to siatkarka, jakiej nie mamy w jej pokoleniu, przyjmująca kompletna. Z kolei "Maggie" to ikona polskiej siatkówki i mistrzyni, która potrafi prowadzić drużynę sama do wygranej. Tak było w finałach rozgrywek i stąd nasza nominacja. Świetny sezon ma za sobą Niemka Heike Beier, ale jej BKS Aluprof nie zachwycił w lidze. Z kolei Charlotte Leys to cicha bohaterka Atomówek i dlatego dajemy jej miejsce w składzie rezerwowym.

Na środku siatki przewaga Chemiczek jest podobna do tej na przyjęciu zagrywki. Agnieszka Bednarek-Kasza i Stefana Veljković pokazały, że nad rywalkami potrafią dominować i że bez nich nie byłoby złotego medalu Orlen Ligi. Bardzo dobra forma w końcówce sezonu, wysoki poziom i gra na europejskim poziomie. To znak rozpoznawczy obu, choć nie miały łatwego życia przy słabo dysponowanej rozgrywającej. Wśród rezerwistek wyróżniamy Agnieszkę Kąkolewską, która jako jedyna nie zawiodła w Impelu Wrocław, oraz Maję Tokarską, pewny punkt PGE Atomu Trefla Sopot.

Pozycja libero przyniosła zaciętą rywalizację i wysyp klasowych siatkarek. Dla nas najlepszą z nich była Agata Durajczyk, żywe srebro Atomówek. Świetna gra w klubie reprezentantki Polski imponuje, bo Durajczyk pokazała się z dobrej strony nie tylko w Orlen Lidze, ale również w pucharach. Niżej, ale wciąż wysoko, cenimy postawę Pauliny Maj-Erwardt, Marioli Zenik i Agaty Sawickiej. Ta pierwsza dostaje od nas wyróżnienie, bo najbardziej przyczyniła się do sukcesu swojego klubu na koniec sezonu.

Wybór trenera sezonu też nie był skomplikowany, bo Włoch Lorenzo Micelli wywarł tak duży wpływ na zespół, że zdecydowanie zdystansował konkurencję. Nie udało mu się zdobyć mistrzostwa, ale zdołał zbudować zespół, który klasą nie odstaje od mistrzyń z Polic i który mocno napędził im stracha. Do tego Atomówki świetnie spisały się w Pucharze CEV, bijąc po drodze kilka potęg. Bogdana Serwińskiego wyróżniamy z kolei za upór, bo stworzył niskim kosztem zespół, który dotarł do podium. Trener Giuseppe Cuccarini zrobił swoje, ale jego drużyna nie dominuje już tak, jak przed rokiem.

Rezerwowa siódemka sezonu 2014/2015 Orlen Ligi:

•    rozgrywająca: Danica Redenković (Polski Cukier Muszynianka Muszyna)
•    atakująca: Ana Bjelica (KPS Chemik Police)
•    przyjmujące: Heike Beier (BKS Aluprof Bielsko-Biała), Charlotte Leys (PGE Atom Trefl Sopot)
•    środkowe: Agnieszka Kąkolewska (Impel Wrocław), Maja Tokarska (PGE Atom Trefl Sopot)
•    libero: Paulina Maj-Erwardt (Polski Cukier Muszynianka Muszyna)
•    trener: Bogdan Serwiński (Polski Cukier Muszynianka Muszyna)

Źródło: Eurosport.Onet.pl