Bruno, syn naszego byłego trenera, potrzebuje pomocy

8.01.2019

Kuba Krebok pracował w Chemiku Police przez kilka lat. Z klubem zdobywał Puchary Polski, mistrzostwa, wywalczył też awans z pierwszej ligi do ekstraklasy. Ojcem Kuby i dziadkiem Bruna jest Wiktor Krebok, były trener reprezentacji Polski i wielu klubów siatkarskich w Polsce. Teraz ich rodzina potrzebuje pomocy.

Bruno, syn Kuby, przyszedł na świat kilka miesięcy temu. Już w trakcie ciąży zaczęły pojawiać się niepokojące symptomy, aby finalnie usłyszeć diagnozę o wrodzonej lewostronnej hemimelii strzałkowej (brak kości strzałkowej) i podejrzeniu amelii strzałkowej w prawej nodze (wykształcona część kości) oraz przodowygięciu obu piszczeli. Kości piszczelowe są skrócone, a gdy będzie nastolatkiem, będą prawdopodobnie o 8 cm krótsze niż być powinny!

„Bruno już pewnie zacząłby chodzić, gdyby tylko jego nóżki były zdrowie... Łapie się mebli, próbuje stać i nie rozumie, dlaczego kolejny raz upada. Nam, jego rodzicom, żal ściska serca bo wiemy, że jeśli nie zdążymy z ratunkiem, Bruna czeka amputacja!” – piszą Kuba i Sabina, mama Bruna.

Jedynym rozwiązaniem jest skomplikowana operacja połączona ze żmudną rehabilitacją. Gra jest warta świeczki, ponieważ może dać Brunowi normalne życie i zdrowe nogi. Zabieg jednak jest  niezwykle drogi. Koszt operacji i rehabilitacji to około 900 tysięcy złotych.

Każda pomoc przybliża do celu. W tej chwili udało się zebrać ponad 50 tysięcy złotych. Jeśli chcecie dołożyć swoją cegiełkę, kliknijcie TUTAJ

Pomóc można nie tylko przelanymi pieniędzmi, ale również poprzez przekazanie na cel 1% podatku. Wystarczy w PIT wpisać KRS: 0000037904. Cel szczegółowy to 34208 Krebok Bruno. Prośba o zaznaczenie pola „wyrażam zgodę” .

Do akcji przyłączyli się już ludzie związani z polską siatkówką, m.in. Joanna Wołosz, Katarzyna Gajgał-Anioł, Anna Werblińska, Andrzej Wrona, Paulina Maj-Erwardt i Karol Kłos. Stopniowo dołączają się kolejni. Nazwisko Krebok w polskiej siatkówce znaczy wiele. Nie dajmy im o tym zapomnieć!