Bezowe torciki Katarzyny Mróz hitem licytacji

12.01.2014

Zebraliśmy 5.427,86 zł na WOŚP

Na sportowo, a przy tym świetnie bawiąc się, zagraliśmy w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Tylko podczas licytacji zebraliśmy 1900 zł. Wolontariusze mieli też ciężkie puszki od datków kibiców i uczestników dzisiejszego orkiestrowego turnieju piłki siatkowej. Jak nas poinformowała Jolanta Gofrt ze sztabu WOŚP w Nowym Warpnie, którego wolontariusze kwestowali podczas imprezy, w sumie zebraliśmy  5.427,86 zł.  - Warto było uczestniczyć w takiej imprezie – zgodnym chórem potwierdzają organizatorzy i uczestnicy.

W turniejowe szranki, w gościnnej hali Zespołu Szkół im. Ignacego Łukasiewicza w Policach, stanęły drużyny reprezentujące: powiat policki, gminę Nowe Warpno, Grupę Azoty Zakłady Chemiczne S.A., szczecińskie media, firmy Aluhak i GM Plast oraz Komendę Powiatową Policji w Policach i straż pożarną. Każda z ekip została wzmocniona dwoma siatkarkami Chemika Police. Jednak panie bardziej oddały się roli trenerów swoich drużyn, niż uczestnictwu w grze na boisku. Zabawa był przednia, a i sportowej walki nie zabrakło. Do najbardziej zaciętych i wyrównanych spotkań należał mecz pomiędzy przedstawicielami szczecińskich mediów a ekipą Grupy Azoty Zakłady Chemiczne S.A., w którym zwycięzcę wyłonił ti-break. Mocnych zbić i efektownych bloków nie brakowało w pojedynku policjantów ze strażakami. Samorządowcy oraz urzędnicy z powiatu polickiego i gminy Nowe Warpno przekonali się, że siatkówka integruje, a ekipy z firm Aluhak i GM Plast już umówiły się na rewanż.

W przerwach miedzy meczami odbywały się licytacje, które prowadził, tak jak całą imprezę, spiker Chemika Police, Piotr Baranowski. Hitem okazały się trzy torciki bezowe, własnoręcznie upieczone i przygotowane dziś rano przez Katarzynę Mróz. Nabywca zapłacił za nie trzysta złotych! Można było także wylicytować uczestnictwo w dniu pracy starosty polickiego, piłkę z autografami siatkarek Chemika Police, koszulki, kalendarze, pamiątkowe medale gminy Nowe Warpno i wiele, wiele innych gadżetów. W sumie z licytacji udało się zebrać 1900 zł.

Sie ma!